Wyzwania

Po 50 urodziłam się na nowo

Rodzimy się w życiu raz. Czasami dwa razy. Ten drugi raz rozpoczyna życie, w którym wiemy całą sobą, że żyje się tylko raz. I naprawdę szkoda czasu na robienie tego, co nas męczy i prawdziwie wykańcza. Podejmujemy lepsze decyzje, takie w zgodzie z sobą i własnym dobrem. To się nazywa przełom. Wiele z nas może powiedzieć z dumą – po 50 urodziłam się na nowo. I będzie to szczera prawda.

Po 50 urodziłam się na nowo

Po 50 w końcu ja

Niby wcześniej to wiesz, ale nie uzmysławiasz sobie z taką mocą, jak trzeba. Żeby być dla innych, trzeba być najpierw dla siebie. Trzeba zadbać o siebie, pomyśleć o własnych potrzebach. To nie egoizm, to instynkt samozachowawczy, pozwalający nam przetrwać. Jeśli sama nie dasz, to i nie dasz. Po pięćdziesiątce wiele kobiet w końcu ma odwagę zadbać o siebie. To proste odkrycie pod tytułem. Jestem ważna. Zasługuję na to. Jeśli sama sobie tego nie dam, od nikogo tego nie dostanę. Itd.

Nie boję się być sobą

Odrodzenie to również poczucie życia na własnych zasadach. To chwila, kiedy już wiesz, że masz prawo. I nie boisz się być sobą. Dużo mniej niż kiedykolwiek wcześniej obchodzi Cię to, co myślą o Tobie inni. Wiesz, że wszystkich i tak nie zadowolisz. Nawet jeśli stanęłabyś na rzęsach, głowie, czy na palcach, nie jest to możliwe.

Czas jest policzony

To też kwestia doświadczeń, obserwowania, jak bliscy i dalsi odchodzą. Jak osoby pełne życia gasną. Ludzie, których uważałaś za silnych i niezniszczalnych kruszą się, rozpadają, załamują, mocno chorują, umierają. Nagle dostrzegasz, że rzeczywistość jest dużo bardziej brutalna niż kiedykolwiek sądziłaś. I dotyka cię to w pełni. Nie będziesz tu wiecznie. Twój czas jest policzony.

Można być pozornie zdrową i silną osobą. Można być pewną. Niczego nie podejrzewać, a życie się skończy. Niepostrzeżenie, bez uprzedzenia. To dlatego należy żyć tu i teraz. Bo jutra naprawdę może nie być.

Liczy się coś innego

Odradzasz się na nowo, bo już wiesz, że liczy się coś innego niż sądziłaś. Wcale nie to, jaki start zapewnisz dzieciom, ile pieniędzy zostawisz, jak wygodnie będziesz żyć. To też jest ważne, nikt nie mówi, że nie. Jednak dużo ważniejsze jest to, jak wiele z siebie dasz, jak będziesz rozmawiać z bliskimi, jak mądrze będziesz ich kochać. Czy będą mogli na ciebie liczyć, czy będą czuć się rozumiani i kochani. Nie wystarczy bowiem kochać, druga osoba musi czuć się kochana.

Nie warto tracić na to czasu

Rodzisz się na nowo, bo już wiesz, że nie warto tracić czasu na całą listę aktywności, która wcześniej absorbowała Twoją energię, koncentrowała na sobie Twoje myśli. Już wiesz, że to nie ma sensu. Ciągłe gonienie za tym, co będzie jest bez znaczenia. Tak naprawdę liczy się to, co tu i teraz. Reszta nie istnieje…

A rzeczywistość otaczająca cię zmienia się w głowie. Bo nie masz wpływu na świat, ale masz wpływ na to, jak reagujesz na to, co Cię spotyka. I to jest mądrość, która, żeby dojrzała, potrzebuje czasu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *