Życie rodzinne - Kobieta po 50 - dla dojrzałych kobiet

Po pięćdziesiątce wiele kobiet wita na świecie pierwszego wnuka. To niesamowite emocje i szczęście! Okazuje się jednak, że scenariusz może

Jak często widujecie swoje dorosłe dzieci?

Na grupie kobietapo50.pl padło pytanie, jak często widujecie swoje dorosłe dzieci. I jedną z odpowiedzi było stwierdzenie Agnieszki: „Kiedyś nasze

„Syn ma trzydzieści lat. Za sobą kilka dłuższych związków. Teraz tkwi w przekonaniu, że na całym świecie nie ma ani

Gdy zadajesz sobie pytanie, czy 50 lat to dużo, stawiasz się w roli ofiary. Zakładasz często, że wiek może cię

„Zaproponowaliśmy im, żeby zamieszkali z nami. Mamy duży dom. Dałoby się to tak zorganizować, żeby były dwa niezależne wejścia. Do

Dzisiejsze słodycze są inne niż te przed laty. Zawierają nie tylko cukier, ale całą listę słodzików, które działają silnie uzależniająco.

Wnuki to szczęście. Ale też obowiązek. W opinii ich rodziców. Bo nie w naszej, oczywiście. Gdy słyszysz, że masz się

„Żyje nam się dobrze. A dzieci dzisiaj mają dużo trudniej niż my kiedyś. Dlatego dzielimy się tym, co mamy, tym

Nie tak dawno temu był to standard. Wiadomo było, że wakacje spędzało się u babci. Dzisiaj nie jest już to

Mądra teściowa wie, że z synową lepiej żyć dobrze. Chociażby dla dobra syna i całej rodziny. Nie wspominając o niej