Jaki kolor włosów po 50?
Niektóre kobiety po 50 zostają przy swoim kolorze, stawiając tym samym na modny… srebrny. Inne, i jest ich zdecydowanie najwięcej, decydują się na farbę, która ożywia ich twarz i błyskawicznie odejmuje lat. Pytanie otwarte jednak pozostaje takie – jaki kolor włosów po 50 wybrać? Ciemne odcienie podobno przytłaczają, a jaśniejsze ożywiają. Jednak czy tak jest zawsze?
Jaki kolor po 50? Blond?
Panuje pogląd, że najlepszy sposób na odmłodzenie wyglądu to rozjaśnienie włosów. Dlaczego? Ano dlatego, że włosy ciemnieją nam wraz z wiekiem. Najmłodsze dzieci mają najczęściej bardzo jasne włosy, i to właśnie one – najjaśniejsze blondy – kojarzą nam się z dzieciństwem i młodością.
Jednak czy rzeczywiście włosy blond zapewnią nam młodszy wygląd? Tak w pakiecie i od razu? Niestety nie jest to takie proste. Kolor włosów powinien wyglądać naturalnie, a platynowy blond u kobiety po 50 nie zawsze tak się prezentuje.
Podstawą jest uzyskanie pięknego wyglądu, który nie będzie pokazywał naszej desperacji. Będzie pięknie się komponował, idealnie prezentował. Chodzi o to, by uzyskać spójny efekt, a taki zapewni nam staranne dobranie farby do typu urody.
Problemy z pielęgnacją
Włosy blond po 50 to spore wyzwanie. Mogą mocno utrudniać codzienną pielęgnację. Są bowiem w szczególny sposób narażone na żółknięcie. Jednak dobra fryzjerka i odpowiednia pielęgnacja ograniczy ten problem do minimum.
A może jednak blond?
Jeśli decydujemy się na blond po 50, to warto rozważyć:
- piaskowe odcienie blondu – pasuje większości osób,
- popielate odcienie blondu -odwracają uwagę od zaczerwień skóry i dobrze pokrywa siwe włosy
- miodowe blondy – bardzo łatwe w utrzymaniu.
Jaki kolor po 50? Może rudy?
Okazuje się, że wiele pan po 50 wybiera rudy. Jest to dobra opcja, ale…dla nielicznych. Kolor rudy bardzo podkreśla bladość skóry, zaczerwienie oczu, pękające naczynka. Może być przytłaczający, zwłaszcza dla kobiet o delikatnej urodzie. Poza tym niestety w praktyce trudno osiągnąć dobry efekt, bo nakładanie rudej farby na włosy może być utrudnione (siwe włosy mogą jej nie łapać wystarczająco dobrze).
Na szczęście można postawić na kolory podobne i wtedy te w odcieniach rudości mogą się sprawdzić po 50. Warto je wypróbować, zwłaszcza jeśli Twoje naturalne włosy były w podobnej barwie.
Kruczoczarne włosy po 50
Czarne włosy są problematyczne, niezależnie od wieku. Są bardzo wymagające, bardzo szybko i jednoznacznie uwydatniają wszelkie niedoskonałości i zmiany. Sprawiają, że rysy stają się ostre, duży nos większy, a zmarszczki bardziej widoczne.
Choć czarne włosy dodają wdzięku, są bardzo eleganckie, to po 50 mało kto wygląda w nich dobrze. I na koniec równie istotna informacja – raz położona czarna farba jest trudna do cofnięcia. Stąd warto naprawdę rozważyć, czy warto.
Tony pośrednie i brązy
Dobrym wyborem wydają się fryzury w odcieniach brązowych, z pięknymi ciepłymi odcieniami. Jak mało które dodają one wdzięku, są eleganckie, praktyczne i łatwo je dobrać do urody.
Kolor dla Ciebie? Doskonale sprawdzi się karmelowy, toffi – dobrze on wygląda szczególnie na paniach z porcelanową twarzą z tonem żółtym. Idealnie łączy się z jasnymi tęczówkami.
Ciekawą opcją, nieco ciemniejszą może być mahoniowy brąz, który wpada w delikatną rudość – ten sprawdzi się w przypadku ciemniejszej karnacji. A może jasny kasztan – doskonały dla kobiet o oliwkowej cerze?
Zazwyczaj po 50 dobrą zasadą jest unikanie skrajnych kolorów i ostrych cięć. Lepszy efekt przyniosą tony pośrednie, łagodne. Dobrze wyglądają fryzury swobodne, z kosmykami opadającymi na twarz, lekko falowane, unikające jednoznacznej, prostej formy. Najlepsza rada, gdy zastanawiasz się, jaki kolor włosów po 50 – to wybór koloru zbliżonego do naturalnego.