5 produktów, które odbierają Ci młodość
Chcemy być młode. Nie tylko czuć się młodo, ale także tak wyglądać. Najdłużej jak tylko się da. Tylko jak tego dokonać? Jedną z głównych zasad jest unikanie produktów i czynników, które odbierają nam młodość. Oto 5 najważniejszych.
Cukier
Cukier działa jak narkotyk. Niestety bardzo szybko się od niego uzależniamy. I nie umiemy bez niego żyć. Żeby osiągnąć podobny efekt cukrowego zaspokojenia, musimy stosować go coraz więcej i więcej. Tym sposobem dodajemy cukru w większych ilościach, jemy coraz więcej słodyczy. A trend ten zauważalny jest nie tylko u dorosłych, ale również dzieci.
Dlatego eksperci zalecają systematyczny detoks cukrowy, by nieco ustabilizować poziom cukru we krwi. Innymi słowy raz na jakiś czas warto w 100% zrezygnować z cukru. Nie jest to proste, bo cukier znajduje się w wielu nieoczekiwanych i zaskakujących miejscach, na przykład w keczupie. Z drugiej strony nasz organizm po odstawieniu cukru może się mocno buntować, reagować rozdrażnieniem, zmęczeniem, ogromną ochotą na słodkie.
Mimo to warto. Nie tylko z uwagi na wagę i ochronę zębów, ale przede wszystkim na urodę. Okazuje się bowiem, że cukier przyspiesza starzenie skóry. W jaki sposób? W dość konkretny niestety. Prowadzi do uszkodzeń włókien kolagenowych. Proces ten nazywany jest glikacją, podczas niej nadmierny cukier łączy się z białkiem i prowadzi do jego uszkodzeń. Szybciej powstają zmarszczki, a te co są się pogłębiają. Niestety cukier pogłębia też stany zapalne obecne w organizmie. Wszelkie zmiany skórne i choroby skóry mają ostrzejszy przebieg.
Jest coś jeszcze, co pośrednio sprzyja starzeniu. Pod wpływem nadmiernej obecności cukru w diecie zmniejsza się wchłanianie witamin i minerałów. Teoretycznie jemy to, czego nasz organizm potrzebuje, ale nasze ciała są niedożywione, a skóra jest szara i wygląda na zmęczoną.
Powodów dlaczego warto zrezygnować z cukru jest znacznie więcej. Cukier wpływa źle na odporność. Sprawia, że częściej chorujemy. Z tego powodu warto go maksymalnie ograniczyć, a jeśli się da zrezygnować z niego w pełni.
Alkohol
Co jeszcze prowadzi do zbyt szybkiego starzenia skóry? Oczywiście alkohol, który sprzyja wystąpieniu stresu antyoksydacyjnego. Wolne rodniki się mnożą, antyoksydanty nie mogą ich wyłapać. Pojawiają się nowe zmarszczki, a te istniejące pogłębiają. Problemem staje się niska jędrność skóry, utrata jej gęstości, napięcia i nawilżenia. Niestety alkohol to jedna z ważniejszych przyczyn odwodnienia skóry. Gdy pijemy wyskokowe trunki, powinniśmy pić wodę! A często tego nie robimy!
Na marginesie warto dodać, że brak odpowiedniego nawodnienia to też ważny czynnik przyspieszający starzenie skóry.
Regularne picie alkoholu, także niewielkich ilości (!) znacząco wpływa na starzenie skóry. Mocno przyspiesza proces powstawania zmarszczek.
Papierosy
Gdy palisz papierosy, głodzisz swoje komórki. Sprawiasz, że skóra zostaje pozbawiona cennych witamin i minerałów. Nie musisz sama palić, wystarczy, że przebywasz w towarzystwie osoby palącej. Niestety skutek biernego palenia może być jeszcze gorszy niż aktywne palenie! Narażając się na wdychanie dymu papierosowego dostarczamy sobie
nawet 4 tysiące szkodliwych substancji, w tym 60 rakotwórczych.
Na skutek dymu nikotynowego dochodzi do zwężenia naczyń krwionośnych. To sprawia, że aktywne składniki nie mogą być dostarczane w takich ilościach, w jakich są potrzebne.
Dochodzi do niedożywienia i niedotlenienia tkanek. Niestety to nie wszystko. Dym tytoniowy prowadzi do mikrouszkodzeń w strukturze skóry.
Palacz narażony jest na zmarszczki w okolicy ust – charakterystyczne zmarszczki palacza, a także na przebarwienia i pękające naczynka.
Stres
Szybciej się starzejemy, gdy w naszym życiu brakuje równowagi. Jesteśmy zbyt zapracowane, zmęczone, spięte z uwagi na wysoki stres. To widać na naszej skórze, włosach, w sylwetce. Stres odciska mocne ślady w naszym życiu.
Niektórzy badacze porównują działanie stresu do skutków palenia papierosów. Stres działa równie destrukcyjnie na naszą skórę jak dym nikotynowy! Prowadzi do skrócenia żywotności komórek, sprzyja uszkodzeniom skóry, pogłębia zmiany występujące na cerze, spowalnia naprawianie uszkodzeń.
Stres sprzyja odwodnieniu skóry, sprawia, że zmienia się koloryt cery – brakuje blasku, cera staje się ziemista, przygnębiająca. Stres może pogłębiać problem z suchością skóry, uaktywnia hormony działające prozapalnie.
Stąd tak istotne jest, by nauczyć się, jak radzić sobie ze stresem. Druga ważna kwestia to unikanie „zajadania stresów” i szukanie lepszych sposobów na walkę z wewnętrznym napięciem.
Brak snu
Żal nam czasu na sen. A to błąd! Niestety zaniedbywanie snu źle wpływa na nasz wygląd, prowadzi do starzenia się skóry, sprzyja wystąpieniu zmian na skórze, pogłębia widoczność tych, które już istnieją. Brak wystarczającej ilości snu to brak czasu na regenerację, wytwarzanie włókien kolagenowych, które są niezbędne do uzupełniania
ubytków w skórze.
Musimy spać, by nasza cera mogła być możliwie długo młoda – napięta, nawilżona i gładka.