Nic się nie zmienia po 50? Oj zmienia się. Sama zobacz

Starzenie się nie jest złe. Złe są skutki uboczne, które temu procesowi towarzyszą. Gdy budzisz się pewnego pięknego dnia i dostrzegasz, że tak wiele się zmieniło i w niczym nie przypominasz gibkiej i strawnej dziewczyny sprzed lat. Trochę szkoda…

1. “W wieku 13 lat zwichnęłam kostkę i przeskoczyłam ogrodzenie. Teraz, gdy mam 50+ lat, poślizgnęłam się na kostce lodu. Zadzwoniłam po pogotowie. Myślałam, że umieram, tak mnie wszystko zabolało po zetknięciu z podłogą. Nic mi się nie stało…spaliłam się ze wstydu”. Karolina

2. “W wieku 12 lat wskakiwałam na rower i po prostu jechałam przed siebie 15 kilometrów, bez problemu. Dzisiaj jak śpię na nieodpowiedniej poduszce i materacu, nie mam siły normalnie funkcjonować przez dwa dni”. Beata

3. “Gdy miałam 8 lat, budziłam się o 6, mimo że mogłam pospać jeszcze…Miałam mnóstwo energii i żałowałam, że dzień jeszcze się na dobre nie zaczął. Dziś budzę się sztywna jak deska i obolała. I zasypiam znowu, bo może obudzę się elastyczna i gibka? Któż to wie?” Grażyna

4. “Jak byłam mała, złamałam nogę. Szybko się zarosło. A dziś boję się klęknąć, bo gdy klęknę, to nie wstanę. Unikam wiązanych butów”. Basia

5. “Oglądam olimpiadę, siedząc na niskiej pufie. Zastanawiam się, czy nie będzie potrzebny dźwig, żeby się podnieść…”Dorota

6. “Gwałtownie odwróciłam się…i myślałam, że to koniec. Toż to zabolało tak, że byłam pewna, że zostanę ze skręconą głową na prawo już na zawsze”. Jola

7. “Kiedyś łaziłam po drzewach i dachach. Dziś przeraża mnie potknięcie się o krawężnik”. Kasia

8. “Złamałam nadgarstek, grając w scrabble z teściową! Lekarz, gdy się dowiedział, spadł z krzesła ze śmiechu!” Anna

A Tobie co się przydarzyło, co uświadomiło Ci, że jednak jest nieco inaczej niż kiedyś…