Przytul się do drzewa. Po co? Przeczytaj!

Przytulanie się do drzew może być nie tylko bardzo przyjemne. Przede wszystkim niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych. Myślisz, że dziwnie będziesz wyglądała „przyklejona” do drzewa? Inni będą pukać się po czole, widząc co robisz? Nie przejmuj się! To nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy wzbudzisz zaskoczenie!

Drzewa w miastach ochładzają powietrze i minimalizują efekt cieplarniany.

Leśna kąpiel

Japończycy spacer wśród drzew nazywają „shinrin-yoku”, co oznacza „leśną kąpiel”. Tym ciekawym określeniem podkreślają niezwykłą moc zielonych terenów. Przebywanie wśród natury niesie ukojenie, pozwala się odstresować, wyciszyć.

Nie brakuje badań, które udowadniają związek między samopoczuciem a przebywaniem w lesie. Już trzyminutowy pobyt wśród zieleni obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi. Działanie odstresowujące jest równie zdumiewające i naprawdę nie sposób ignorować jego mocy.

Drzewoterapia

Inne badania pokazały, że widok zielonych drzew z okien pacjentów przebywających w szpitali przyspiesza powrót do zdrowia. A częste przebywanie wśród zielonych obszarów wydłuża życie.

Dlaczego jednak mamy nie tylko przebywać wśród drzew, ale jeszcze je dotykać? Ciekawie sprawę przedstawił amerykański pisarza Richard Louv, który stwierdził, że obecnie ludzie bardzo silnie cierpią z powodu „deficytu natury”. To rozłączenie od przyrody ma mieć negatywne skutki na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Potwierdzeniem tej hipotezy ma być poprawa nastroju ludzi cierpiących z powodu depresji, wypalenia zawodowego, lęków podczas kontaktu z naturą.

• wybór „zielonej” drogi o poranku zmienia nasz nastrój, ma silne właściwości poprawiające samopoczucie,
  Matthew Silverstone w książce “Blinded by Science” udowadnia, że przytulanie się do drzewa może skutecznie zmniejszać ból głowy, poprawiać poziom koncentracji i działać wyjątkowo odświeżająco,
• kontakt z naturą działa oczyszczająco i rewitalizująco, wszystko z powodu odmiennych wibracji emitowanych przez drzewa,
• badanie przeprowadzone w 1984 roku wykazały, że pacjenci po operacji szybciej wracali do zdrowia, gdy za oknem mieli widok na park niż wtedy, gdy patrzyli na inny budynek,
• dzieci mieszkające w mieście, ale mające widok z okna na tereny zielone okazały się być bardziej zdyscyplinowane niż rówieśnicy, którzy mieszkali z dala od terenów zielonych
• nadpobudliwe dzieci najlepiej funkcjonują wśród zieleni,

Oprócz przytulania drzew, chodź jak najczęściej boso po trawie, ziemi i piasku, połóż się na trawie i obserwuj chmury. To prosta terapia, która odmładza i rozjaśnia nawet najbardziej mroczną duszę.

Jeśli nie masz odwagi przytulić drzewa, usiąść pod nim, oprzyj się plecami i poczytaj dobrą książkę.

Możesz zrobić coś więcej. Wejdź na drzewo. Przypomnij sobie, jak to było wspinać się na nie, gdy byłaś dzieckiem. To naprawdę działa!