Po botoksie wygląda się fatalnie, bo sztucznie? O poprawianiu urody słów kilka
Botoks jest coraz popularniejszy. Na lwią zmarszczkę, kurze łapki, na zmarszczki na czole. Na wczesne i późne oznaki starzenia. Pozwala znacząco poprawić wygląd. Odejmuje lat. Uważany jest za najlepszy prezent dla każdej kobiety, dużo lepszy od biżuterii. Problem w tym, że nie jest bez wad. I właśnie na jego minusy zwracają uwagę kobiety na całym świecie. Tylko czy słusznie?
Botoks można kochać lub nienawidzić
Skąd takie skrajne emocje? Niektórzy mówią, że trzeba starzeć się z godnością. Inni obruszają się na tego typu komentarze. Bo co to znaczy? Gdzie jest granica tego, co wolno robić, a czego nie? Dlaczego farbujemy włosy i uważamy to za ok, ale już wstrzykiwanie botoksu dla niektórych jest nie do pomyślenia?
Botoks nie tylko na zmarszczki
Botoks to nie tylko sposób na zmarszczki. To specyfik wykorzystywany do walki z rakiem żołądka, a także z migrenami czy kręczem szyi. Ma zastosowanie w przypadku bruksizmu i nadmiernej potliwości.
Botoks kojarzony jest głównie z poprawianiem urody – z wypełnianiem zmarszczek (a właściwie unieruchamianiem mięśni, poprzez zablokowanie jego ruchu) i poprawą wyglądu skóry. Prawda jest bowiem taka, że żadne kremy nie poprawią tak urody jak dobrze zrobiony zabieg medycyny estetycznej.
Przede wszystkim dobrze zrobiony botoks
Niektóre kobiety narzekają, że po botoksie wygląda się słabo. Sztucznie. Jak manekin, czy jakaś lalka. Mimika nie jest taka sama. Co prawda twarz się nie marszczy w miejscu, w którym wstrzyknięto botoks, ale zmarszczki przecież pojawiają się obok.
Poza tym pada argument, że przecież nie da się wstrzyknąć botoksu wszędzie. Może i usuniemy jedną zmarszczkę, ale co z pozostałymi? Co z szyją? Mniej jędrną skórą ud, brzucha? Botoks – to prawda, z którą nawet zwolennicy tego rozwiązania nie będą dyskutować – wszystkiego nie załatwia. Jednak działa wystarczająco dobrze, by dzięki niemu zmienić to, co nam się w urodzie nie podoba.
Poza tym dzięki botoksowi odzwyczajamy się od marszczenia czoła (gdy zabieg wykonany zostaje na skórę w tym obrębie). W ten sposób botoks może działać także profilaktycznie. To ważna zaleta tego zabiegu, o którym nie często się mówi!
Z drugiej strony, czy zmarszczki to nie pozostałości po przeżyciach, emocjach? Czy unieruchomianie mięśni twarzy nie pozbawia naszej twarzy wyrazu? To z kolei argument przeciwników botoksu. Można się z nim oczywiście zgadzać lub nie.
Gabinet lekarski
Dobrze znaleźć odpowiednie miejsce do wykonania botoksu. Niestety nie każda kosmetyczka przeprowadzi zabieg dobrze.
Lekarze medycyny estetycznej cieszą się większym zaufaniem. Trzeba jednak mieć świadomość, że nawet wybranie kogoś z tytułem doktora nie da niestety gwarancji, że zabieg da oczekiwany efekt. Bo lepsza dobra kosmetyczka niż beznadziejny lekarz…Wiadomo.
Na pewno, i z tym chyba nikt nie będzie się kłócił, dobrze udać się do kogoś odpowiedniego. Niekoniecznie tego z najlepszymi opiniami online, bo opinie bywają nie do końca wiarygodne. Dobrą praktyką może być skorzystanie z usług sprawdzonego miejsca – sprawdzonego przez bliską nam osobę.
Czy to konieczne? Z botoksu korzysta tyle osób, to ja też?
Gdy pada termin botoks, wiele kobiet mówi głośne „nie”. Podkreślają, że to zbyteczne. Takie rozpaczliwe starania o to, by zatrzymać urodę – jest nawet dla niektórych śmieszne.
Są osoby, które nie dadzą się na to namówić. Wybierają wolność – brak presji, świadome życie, odpoczynek, dobre jedzenie, jogę (także twarzy), masaże i uśmiech, radość życia.
Wszystko to pozwala odjąć kilka lat. Grupa kobiet, która mówi „nie” botoksowi jest zdania, że nie odmłodzimy się na wieczność i że dobrze, że tak właśnie jest. Bo prędzej czy później każdy będzie się starzał.
Minusy
Są też inne minusy. Botoks nie jest tani.
Daje krótkotrwałe efekty – zabieg trzeba powtarzać co 3-6 miesięcy. Poza tym na wiele kobiet działa uzależniająco. Raz spróbujesz, a chcesz potem więcej i więcej. Bywa, że jak człowiek się wciągnie, to trudno mu przestać…
Niektórzy twierdzą, że botoks nienaturalnie wygładza pewne obszary skóry, wokół których tworzą się inne zmarszczki. Ponadto im szybciej zaczynamy go robić, tym mniej naturalny efekt uzyskujemy.
Co w zamian?
Botoks daje niesamowite efekty. Jednak nie jest jedyną opcją. Można wybrać mezoterapię, można też postawić na całkiem naturalny masaż kobido – w jego przypadku konieczna jest seria zabiegów, by osiągnąć zadowalający efekt. Świetne rezultaty może przynosić stosowanie plastrów na noc.
A może jednak?
Zrobienie jednorazowo botoksu nie wymusza wykonywania kolejnych zabiegów. Zawsze można zatrzymać się na jednym zabiegu. I nie wykonywać kolejnych. Jeśli z jakiegoś powodu botoks nie będzie dla Ciebie, po prostu nie pójdziesz na kolejny zabieg. Być może osiągniesz to, że w międzyczasie przestaniesz marszczyć newralgiczny obszar skóry.
Niektórzy twierdzą, że warto spróbować i wyrobić sobie własne zdanie na ten temat.