Pokolenie silver, czyli osoby po 50 zmieniają postrzeganie dojrzałości

Istnieje taki termin jak– silver pokolenie. Używa się go do określenia osób mających 50-55 lat. Stanowią oni obecnie około 9 milionów ludności. Liczba osób wchodzących w wiek 50+ będzie się jednak zwiększać, a procent udziału też będzie rósł. Wszystko z uwagi na zmieniający się przekrój wiekowy społeczeństwa. Zmienia się nie tylko społeczeństwo polskie, ale też europejskie. To nie wszystko. Zmienia się też sam człowiek po 50, czy to kobieta, czy mężczyzna. Jak to tak naprawdę wygląda?

Życie pełnią życia

Osoby po 50 młodnieją w oczach. Wyglądają i czują się całkowicie inaczej niż ich poprzednicy. To widać na każdym kroku. Jest lepsza sprawność fizyczna, wyższy poziom energii, większa świadomość swojego ciała i możliwości. Jest też determinacja, by żyć dobrze, lepiej i nie marnować sobie życia.

Pokolenie silver. Odwaga

Osoby mające 50+ lat nieco inaczej patrzą na przyszłość. Rozumieją, że co prawda nie da się cofnąć czasu, to nadal jest mnóstwo okazji i możliwości, by zrobić to, czego się pragnie. Już nie podchodzą do rzeczywistości w ten sposób, że jest za późno, nie warto. Działają niestandardowo. Sięgają po coś z odwagą. Wiedzą, że na to zasługują.

Kiedy jak nie teraz. O pokoleniu silver

Determinację podkręca również świadomość, że właśnie teraz jest odpowiedni czas, by ruszyć z miejsca. Człowiek ma dokładnie to, po co odważył się sięgnąć. Widać to po osobach 50+. Ich zapał i entuzjazm są często zaraźliwe.

Pokolenie silver

Mówi się o pokoleniu silver. Sama nie wiem, czy nie lepszy byłby inny termin. Na przykład pokolenie gold. Jednak nie taki „złoty termin” się zazwyczaj stosuje. Jako synonim naszej grupy wiekowej wybrano srebro, które dzisiaj tak naprawdę oznacza wiele możliwości.

Nie wskazuje na koniec, ale na świadomy początek czegoś innego, nowego. Zazwyczaj skupionego na sobie i całej liście możliwości.

Silver generation to ludzie zdeterminowani, aktywni, przebojowi. Mający swoje zdanie i nie próbujący go ukryć. Niepozwalający w końcu zepchnąć się na margines.