Jaki podkład dla pięćdziesięciolatki?
Odpowiedź na pytanie, jaki podkład dla pięćdziesięciolatki, nie jest prosta. Idealny kosmetyk musi być dyskretny, ale jednocześnie skuteczny. Eksperci polecają podkład po 50. nawet paniom, które wcześniej go nie używały. Powód? Jest ich co najmniej kilka.
Po 50. powinnaś inaczej się malować niż robiłaś to po 40, czy tym bardziej po 30. Przeczytaj, na co zwrócić szczególną uwagę, by wyglądać atrakcyjnie.
Podkład dla cery dojrzałej jest w stanie zdziałać cuda
Skóra po 50. wymaga więcej niż cera kobiety po 20 czy 30. To nie jest odkrywcza myśl ani szczególnie zaskoczenie. Z wiekiem cera traci jędrność, rysy są mniej wyraźne, przez co możesz mieć wrażenie, że Twoje odbicie w lustrze w niczym nie przypomina tego sprzed lat.
Wiele kobiet z wiekiem traci również brwi, których obecność jest wprost niezbędna, by twarz miała “wyraz”. Na skórze pojawiają się zmarszczki, kąciki ust i oczu opadają, skóra staje się cienka, wiotka i poszarzała.
Podczas wykonywania makijażu łatwo o “przegięcie”, które prowadzi do tego, że efekt upiększania jest groteskowy. Zamiast dyskretnego dodania skórze blasku, tworzy się wizerunek przerysowany i niestety śmieszny. Dlatego tak istotne jest, by dobrymi decyzjami dodawać sobie urody, a nie jej odbierać.
Jaki podkład dla pięćdziesięciolatki? Nie spiesz się, wybierz dobrze
Im starsza skóra, tym wymaga lepszego makijażu.
Z wiekiem cera staje się kapryśna, a wszelkie błędy makijażowe stają się nie do wybaczenia. Dlatego kobiety po 50., jeśli chcą wyglądać dobrze, powinny bardzo starannie dobierać kosmetyki i poświęcić kilka wolnych chwil, by wykonać perfekcyjny makijaż.
Podkład dla pięćdziesięciolatki powinien być:
- lekki (niewskazane są gęste, kremowe kosmetyki),
- unikaj intensywnie kryjących czy matujących kosmetyków,
- dobry podkład dla pań po 50. powinien być o ton lub pół tonu jaśniejszy od koloru cery, nigdy ciemniejszy od skóry,
- idealny podkład po pięćdziesiątce powinien wykazywać właściwości odżywiające, nawilżające, liftingujące i rozświetlające. Zwróć uwagę na obecność w składzie retinolu, witamin, silikonu, lotnych olejków, i ochronnych filtrów słonecznych,
- unikaj podkładów, które dają matowe wykończenie – niestety postarzają one skórę i sprawiają wrażenie, że wygląda jak zmęczona,
- podkład ma wyrównać powierzchnię skóry, ukryć niedoskonałości. Większe przebarwienia lub sińce to jednak zadanie dla korektora.
Jaki podkład dla pięćdziesięciolatki? Pamiętaj o odpowiedniej aplikacji
- Podkład nakładaj zawsze na oczyszczoną skórę, na którą nałożyłaś krem i bazę pod makijaż. Dzięki temu kosmetyk stopi się skórą i będzie lepiej się prezentować. Krem nakładamy, wklepując go, ruchem ku górze, przeciwnym do kierunku grawitacji.
- Dobrze dobrana baza pod makijaż wydłuża trwałość makijażu oraz wyrównuje skórę, spłycając zmarszczki. Działa liftingująco i sprawia, że skóra prezentuje się dużo lepiej.
- Nakładaj minimalną ilość podkładu. Użycie zbyt dużej ilości da efekt odwrotny do zamierzonego. Podkład wtedy osadzi się w zmarszczkach i będzie rzucał się w oczy, a to wygląda szczególnie nieestetycznie.
- Zanim kupisz podkład poproś o próbkę i przetestuj kolor w świetle dziennym. Niektóre kosmetyki niestety po kilku godzinach ciemnieją na skórze.
Najwyżej oceniane podkłady dla pięćdziesięciolatki
- Astor Lift Me Up – łączy zalety serum i podkładu liftingującego. Silnie nawilża i rozświetla.
- Estée Lauder Perfectionist – wykazuje działanie rozświetlające i nawilżające, bezzapachowy i bezolejowy
- Chanel Vitalumiere: Podkład do Skóry Suchej z Kwasem Hialuronowym – stymuluje i mocno odżywia skórę dojrzałą,
- Max Factor Ageless Elixir – bardzo dobry i stosunkowo tani podkład, który cieszy się świetnymi opiniami.