6 zalet randkowania z kobietą po 50
Jeszcze dwie dekady temu kobieta po 50 uważana była za osobę, która lata swojej „świetności” ma już za sobą. Odbierano ją jako widmo, osobę niewidzialną. Taką, na którą nie warto nawet zwracać uwagi. Atrakcyjność pięćdziesięciolatki była oceniana bardzo nisko. Dzisiaj niemal wszystko się zmieniło. Podejście do dojrzałych kobiet jest diametralnie różne. Kobiety 50+ zyskały nie tylko w oczach rówieśników, ale także młodszych osób. Dlaczego? Coraz częściej mówi się o tym, że randkowanie z kobietami po 50 to same korzyści. Oto jakie.
Świadomość własnych potrzeb
Kobieta po 50 zna siebie, swoje mocne i słabe strony, a także własne oczekiwania. Podchodzi realnie do rzeczywistości. Nie wymaga cudów. Ma już dawno za sobą etap oczekiwania na idealnego mężczyznę, który spełni każde jej marzenie.
Oczywiście nie oznacza to, że drastycznie obniżyła poprzeczkę, jedynie tyle, że rozumie na czym polega związek. Wie, czego nie zniesie, ale ma świadomość także tego, że istnieją sprawy, o które nie warto kruszyć kopii.
Lubienie siebie
W randkowaniu z kobietą po 50 pomaga także samoakceptacja. Dojrzała kobieta nie przejmuje się już tak bardzo bzdurami, jak jej młodsza koleżanka. Patrzy na swoje ciało i lubi je dużo bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Akceptacja siebie idzie jednak o krok dalej. Dotyczy nie tylko cech zewnętrznych, ale także charakteru. Ma to przełożenie na prawdziwą radość z przebywania ze sobą. Dlatego rolą partnera przestaje być wyrwanie kobiety z „szarej rzeczywistości”, bo dojrzała kobieta sama potrafi sobie rzeczywistość pomalować, ale towarzyszenie jej w codziennym „przeżywaniu życia”.
Większa satysfakcja
Dojrzałe związki są spokojniejsze. Daleko im do dramatów, nagłych zwrotów akcji, nadmiernej emocjonalności. Oczywiście, że bywają zwariowane, spontaniczne i radosne. Jednak szaleństwo ich wynika nie z braku świadomości, ale właśnie z powodu jej posiadania. W związku z tym, że dobrze rozumie się to, że życie tak szybko mija, ma się poczucie, że szkoda czasu na jego marnowanie. Nie ma sensu tracić cennych chwil na zbędne „formalności”, czy rzeczy, które nie mają absolutnie znaczenia.
To sprawia, że związki z kobietą po 50 są bardziej świadome i najczęściej dają dużo więcej satysfakcji.
Niezależność
Większość kobiet po 50 jest niezależna finansowo, spełniona zawodowo i samodzielna. Nie szuka partnera, który zdejmie jej z ramion ciężar wszystkich obowiązków. Rzadko też poluje na bogatego faceta, który ją wyzwoli. Najczęściej poszukuje mężczyzny mającego podobną pozycję finansową, by razem móc żyć na poziomie, do którego się już przyzwyczaili.
Bez presji na zamążpójście
Ileż to zbędnych problemów odpada, kiedy wiemy, że bycie żoną przestało być naszym priorytetem? Kiedy wcale nie dążymy do ślubu, obrączki i całej tej otoczki. Pozbycie się presji na sformalizowanie związku to wielki atut.
Oczywiście to nie znaczy, że po 50 nie bierzemy ślubów. Wychodzimy za mąż, ale wcale się z tą decyzją nie spieszymy i do tematu podchodzimy zdecydowanie dojrzalej.
Temat dzieci odpada
Randkowanie z kobietą po 50 jest prostsze także z tego powodu. W naturalny sposób pozbywamy się stresu o zajście w ciążę. Miłość może być swobodna, radosna, i naprawdę wolna. Jak wiele to zmienia, wie tylko kobieta, która ma już za sobą menopauzę.