Silna kobieta to ta, która płacze…i miewa gorsze dni
Tak jak łzy nie mają nic wspólnego ze słabością, tak silna kobieta nie zawsze jest pełna energii. Miewa chwile zwątpienia, czasami nawet tak dramatyczne, że rozpada się na milion drobnych kawałków. Jej siła polega na tym, że zawsze umie się pozbierać. I to, jaka się staje po upadku, pokazuje jej wielkość. Zawsze rodzi się na nowo – mądrzejsza, bardziej świadoma i odporniejsza, z silnym przekonaniem, że absolutnie nic jej nie zniszczy. I to jest wartość, z którą można góry przenosić.
Sprawdź, czy jesteś silną kobietą.
Silna kobieta wie, ile jest warta
- Silna kobieta to ta, która nie musi nikomu udowadniać swojej wartości.To, jaka jest i jak wygląda mówi samo za siebie. Nie potrzeba komentarza czy wystawiania się na targ próżności.
- Silna kobieta nie czerpie energii z innych. Nie nasyca się czyimś nieszczęściami czy pomyłkami, nie karmi się nieudanym makijażem koleżanki, czy nie podbudowuje ego sukienką, która źle leży na sąsiadce. Nie potrzebuje beznadziejnego wystąpienia znajomej z pracy, by udowodnić światu, że ona jest lepsza. Niskie zagrywki jej nie dotyczą.
- Silna kobieta jest niezależna. Umie zadbać sama o siebie. Co nie znaczy, że nie czuje się wspaniale, gdy bliska osoba się nią opiekuje. Z wdzięcznością przyjmuje miłe gesty.
- Silna kobieta dba o siebie i robi to dla siebie. Jej motywacją nie jest udowodnienie czegoś komuś. Ma bowiem świadomość, że cokolwiek by nie robiła i jak bardzo się nie starała i tak wszystkim nie dogodzi.
- Silna kobieta uwielbia rozwój. Znajduje ogromną radość ze stawania się coraz lepszą wersją siebie. Porównuje się…do siebie sprzed tygodnia czy miesiąca, roku. I to, jak wiele osiąga, staje się dla niej największą motywacją.
Silna kobieta pozwala sobie na słabość
Wiesz, kto wstydzi się łez? Osoby, które boją się własnych emocji. Żyją, chowając się za maską źle pojętego profesjonalizmu. Wolą nie okazywać uczuć w obawie, że ich wrażliwa strona zostanie przez kogoś wykorzystana. Boją się, że nie zapanują nad emocjami i w ten sposób zatracą się za bardzo. Są przerażeni, że w ten sposób pokażą, jacy są słabi. To te same osoby, które nie wyrażają złości, bo jest ona „niemedialna”. Raczej mówią o rozczarowaniu, czy o tym, że im przykro. Nie powiedzą, że są zirytowani, czy wściekłe jak osy. Pokazują tylko to, co pozwala im zachować kontrolę.
Silna kobieta nie obawia się odsłonić. Ona wie, że bycie szczerą ze sobą nie czyni ją gorszą. Nie zaszkodzi jej ani smutek, ani łza, ani tym bardziej radość, czy entuzjazm. Dużo bardziej ceni życie w każdej jego odsłonie nad bycie na półgwizdka. Co zyskuje? Prawdziwe, głębokie relacje. Bo tylko żyjąc w pełni, można kochać prawdziwie i przyjaźnić się szczerze. Reszta to tylko namiastka.
Silna kobieta nie boi się błędów
Słabe osoby stylizują się na nieomylne. To wszyscy ci, którzy zawsze wszystko wiedzą i zawsze doskonale postępują. Nigdy nie wątpią i jako pierwsze znają odpowiedź. Silna kobieta wie, że nic nie wie. Im ma większą wiedzę, tym więcej pytań sobie stawia. To paradoksalnie nie czyni ją nieświadomą i niezdecydowaną, raczej pewną tego, że nigdy nie będzie idealnych warunków. Zawsze lepiej zrobić pierwszy krok, niż w nieskończoność oddalać go w czasie.
Silna kobieta wie, że ten, kto jest aktywny, popełnia błędy. Są one wpisane w naszą ludzką naturę. Trzeba się na nich uczyć i umieć przeprosić tych, których się po drodze choćby nieświadomie skrzywdziło. To nie osłabia, wręcz przeciwnie, pozwala na jeszcze lepszy rozwój. A to właśnie ciągle wzrastanie jest celem życia.
Silna kobieta umie puścić wolno
Nie jest łatwo odpuścić to, co na nas źle wpływa. Zostawić to, co nas uwiera, co ciągnie w dół. Opuścić ludzi, którzy nas nie doceniają i karmią się naszymi niepowodzeniami. Niezwykle trudno zrezygnować z długoletniej źle rokującej znajomości. Łatwiej tkwić w sytuacji, która nam nie służy, naiwnie sądząc, że w końcu się ona odmienia. Najtrudniej podjąć decyzję, która nas wyzwoli. Siła właśnie na tym polega, by odrzucić balast. Na to jednak są gotowe tylko naprawdę odważne osoby.
Bardzo ciekawy artykuł. Dziękuję