Co myślę o „Mądrej Babci” Beaty Boruckiej?
Mądrość jest w cenie. Nadal, mimo dość niepokojących trendów, dobrze być mądrą, bo to co nieco ułatwia. Niestety nie wszystko, ale na pewno budowanie relacji międzyludzkich – tak. Dlatego lepiej być mądrym rodzicem niż głupim, lepiej być mądrą żoną niż niemądrą i lepiej być mądrą babcią niż na przykład toksyczną. Na czym jednak ta mądrość ma polegać i jak się objawiać? Zwłaszcza gdy przytrafi się nam zaszczyt bycia babcią najkochańszego wnuka? Jak mądrze wtedy kochać?
Z odpowiedziami na te pytania przychodzi Mądra Babcia, czyli Beata Borucka, która jakiś czas temu napisała do mnie wiadomość i zaproponowała lekturę swojej książki. Zgodziłam się i teraz postanowiłam się z Wami podzielić wrażeniami. Jakie mam wnioski po lekturze?
- Książkę szybko się czyta.
- Jest lekka i zabawna.
- Autorka ma dystans do siebie, a to ułatwia czytanie tego, co ma do przekazania.
- Autorka wzbudza sympatię.
Forma jest dobra. Zwłaszcza jak na poradnik, który bywa dość często wykorzystywaną formą przekazu. I niestety często mocno spłycaną. Wiele jest takich poradników, które mało wnoszą. Jak jest w tym przypadku?
Co z treścią?
Myślę, że „Mądra Babcia” Beaty Boruckiej może być świetnym przewodnikiem dla młodej, dopiero co debiutującej Babci. Warto polecić tę książkę kobiecie, która po raz pierwszy zostaje obdarowana wnukiem i chce mądrze go kochać. W przypadku doświadczonych i oczytanych babć książka może być miłą lekturą, utwierdzającą w przekonaniu, że idą dobrą drogą. Czy jednak odkrywczą? Raczej nie…Książka porządkuje informacje, rozwiewa wątpliwości i stawia kropkę nad i. Nie jest kompendium, które mogłoby wyczerpać temat, jednak obejmuje go w wystarczającym wymiarze, by być zadowoloną z lektury.
Dlatego polecam ten poradnik, jeśli chcecie kochać mądrze swoje wnuki. Macie problemy z komunikacją z własnymi dziećmi. Nie wiecie, co robicie źle, a co mogłybyście zrobić lepiej. Jeśli zastanawiacie się, jak rozmawiać z rodzicami waszych wnuków, jak podejmować trudne tematy, jak zwracać uwagę i jak wspierać – przeczytajcie koniecznie.
Dziękuję Mądrej Babci za możliwość przeczytania jej książki.